W szarość..
Mgła, w której zaszywasz siebie kawałek po kawałku..perwersyjnie spokojne zanikanie…Plan, na który zabrakło liter alfabetu, właśnie dzieje się…bez strachu przed jutrem poddajesz się szarości rozciągniętej nad całą twoją wyobraźnią. Nie rozglądaj się na boki, najlepsze przed tobą..jeśli tylko uwierzysz, że życie może być tak długie..